Nowaki – Zasiadka na przełamanie.
Nowaki, trudna, chimeryczna woda. Nie jednego nauczyła pokory, również mnie! Tym bardziej jadąc tam o tej porze roku nie liczyłem na zbyt wiele. W końcu jest listopad. Po przybyciu, wita nas w miarę ciepła jak na tą porę roku aura, z flałtą na wodzie z lekko przebijającym słońcem. Rezerwację miałem na stanowisku nr.7. Wygodne, można powiedzieć dość ciekawe stanowisko. Jakieś 50-60m od brzegu natrafimy na pierwszy spadek. Miejscowi mówią na to „stara droga. Twardy blat, widoczny uskok oraz kilka sporej wielkości korzenie, to główna charakterystyka tej miejscówki. Jest to tam jedyne miejsce z tak twardym dnem, które udało mi się wysondować. Głębokość w tym miejscu oscyluje około 4m. Miejsce warte położenia zestawu. Dalej robi się głębiej i uwidacznia się większa warstwa mułu. Dalej do granicy stanowiska a więc do środka zbiornika na wysokości mnicha z mułem jest podobnie. Głębokość sięga tam do około 5,5m. Tak w ogóle woda jest bardzo tajemnicza. Myślę, że nie jednego jeszcze zaskoczy.
26 views